WOŚP to polityka. Dają ci, którzy chcą dokopać "dobrej zmianie". W dużej mierze firmy, media i instytucje (sponsorzy), którym z obecnym rządem nie po drodze. Część zwykłych ludzi wrzuca z przyzwyczajenia, zmanipulowania lub szantażu moralnego, ale z przyklejonymi serduszkami coraz mniej ludzi chodzi. To już nie jest spontaniczna zbiórka od serca wśród ludzi, tylko zorganizowana machina medialno-biznesowa.

Skąd te datki? a stąd, że żebrzą małe nachalne dzieciaki, takim nie dać , a to gorsze niż cyganiątka.Gdyby ta dziatwa wiedziała,że za ich wysiłek wujcio czerwone gacie kupi rodzince nowy ośrodek, szkoleniowy, teraz to chyba tylko już w Majami, a co koniec już coraz bliższy.