To nie napawa optymizmem. Większość Polaków w ostatnich latach zachłysnęła się tanią rozrywką, powielaną z amerykańskich show (na zachodzie mamy nie tylko show, ale też inne programy). Bardzo niepokojące zjawisko, że coś co dotyczy kultury, sztuki, muzyki poważnej, historii ma niewielu odbiorców w Polsce. Przez to z nie pokojem patrzę na przyszłość wielu instytucji kulturalnych, miejsc kultury wysokiej, w których często 1/3 foteli w sali jest pusta! Jedynie przez kilka miesięcy w samym sezonie można liczyć na większą publiczność. Oprócz aspektu historycznego (wojny, wybicie i wypędzenie dużego procentu inteligencji) przyczyniła się do tego także telewizja w Polsce. Mamy większość programów komercyjnych, a kanały telewizji publicznej też karmią nas kabaretami, serialami, kopiowanymi show. Niewytłumaczalne, że TVP w ostatnim 10-leciu tak rzadko filmuje np.koncerty muzyki klasycznej, spektakle czy innego rodzaju wieczory kulturalne. Ludzi takich jak Boguslaw Kaczyński, który puszczał wiele koncertów odsunięto. kilka lat temu usunięto wiele magazynów naukowych. Na poziomie programy turystyczne czy na temat sztuki, architektury też usunięto. Przerzucenie ocalałej resztki kultury do kanałów tematycznych o wąskim gronie odbiorców (TvpKultura, Historia) nie jest najlepszym rozwiązaniem.