Proszę zrobić badanie, ile kanałów telewizji publicznej jest dostępnych na zwykłą antenę. Wtedy okaże się, że ludzie nie płacą abopnamentu, bo mają tylko jedynkę, albo tylko dwójkę, czasem tvp info.

Tyle, że nikt nie przewidział możliwości płacenia 2/13 abonamentu, prawda?

To tak, jakby sprzedawać bilety na mecze reprezentacji, ale wyganiać widzów se stadionu po 10 minutach. Widzieli, więc zapłata się należy, a kogo obchodzi, że tylko kawałek.

Skoro opłata ma być powszechna, to może pensje też powinny być jawne? Przyszłe media narodowe powinny udostępniać w internecie listy pracowników i pobierane wynagrodzenia. Pieniądze obywateli, więc pełna jawność. Nie sądzę, żeby ktokolwiek działający pod hasłem "dobrej zmiany" się sprzeciwił takiemu rozwiązaniu. Bo niby czemu?