Czy się to komuś podoba czy nie, PiS ma władzę w kraju, wyborcy (wśród których byłem też ja - nie ukrywam tego ) dokonali swojego wyboru w uczciwym głosowaniu. Siłą rzeczy w TVP będzie się dużo mówiło o PiS, bo ta partia podejmuje ważne dla kraju decyzje, a media narodowe muszą propagować polską rację stanu. Ale oczywiście tego nie są w stanie zrozumieć nawiedzeni antyPiSowscy hejterzy, których wśród komentujących na tej stronie niestety nie brakuje...

Jakoś ta partia nie wspominała nic podczas kampanii wyborczej, że planuje zawłaszczyć sobie kraj, podporządkować wszelkie możliwe instytucje (pozdrawiam panią Pielęgniarkę z Pis w radzie nadzorczej Energi) i podzielić i skłócić ze sobą jeszcze bardziej społeczeństwo pod przykrywką woli "suwerena" (ponoć tak wołają w Pisie na prezesa). MOJEJ ZGODY NA TO NIE MA. Dodam też, że nie byłem wyborcą PO, a "od koryta nikt mnie nie odciągał".

Pewnie dlatego, że znam TVP dłużej niż Pani Agata ale to nie są największe emocje z nią związane a końcowy efekt może być lepszy niż przewidywania. Powtórka "propagandy sukcesu" i uciechy dla ludu z ostatnich 8 lat nie dawały takiej szansy.

Oho, ktoś wyleci zaraz z roboty :v