Agencje interaktywne moga sobie chcec byc full serwice.
Ale wiedzy i realizacji jeszcze długo nie beda miały. I kto ma w to uwierzyć? Marketer i tak pojdzie do domu mediowego czy agencji ATL. Tam przynajmniej mozna porozmawiac na poziomie strategicznym, albo jak sprzedac produkty w marketach.

Pracuję w agencji interaktywnej i z własnego doświadczenia wiem że strategie mające swój wpływ na ATL tworzy się coraz częściej na tym poziomie. Nie jest to może jeszcze znaczący wpływ ale systematycznie rośnie.

Zauwazam odwrotny trend, nastawienie sie na waska specjalizacje, a nie sieganie po to na czym sie nie znamy. Od tego sa inne agencje.