To serial Netfliksa a nie TVP, jest kierowany do globalnego widza. Do polskiego widza są skierowane drobne smaczki, typu bomba termobaryczna :). Z polskimi dialogami jest rzeczywiście lekki problem, mówił w wywiadzie o tym Joshua Long, serial był pisany po angielsku i były problemy z tłumaczeniem, żeby utrzymać rytm. Pewnie można to było dopracować, ale bez przesady, nie jest tak źle. Intryga jest bardzo dobra, wizualnie świetny, aktorzy dają radę. Nie jest to House of Cards, ale naprawdę nie ma się czego wstydzić.
Haters gonna hate. Komentarz pani Holland jednak niepotrzebny, daje tylko paliwo trollom.

Nazwijmy rzecz po imieniu.Serial Pani Mistrzyni Holland nie podoba się wyłącznie pisowskim antysemitom, ksenofobom i homofobom.
PO zwycięstwie, wszystkich tych krytykantów za rubelki Putlera, wyłapie się i wyrokami Wolnych Sądów zamknie na 20 lat do jakichś obozów, w celach reedukacyjnych. Oczywiście-w imię tolerancji, wolności słowa, demokracji i konstytucji.

Trzebz byc niepelnosprawnym intelektualnie by to sie podobalo. A Pani Holland ma w to konkretny wklad