Nie znam Pani Agnieszki, więc nie wypowiadam się o niej. Wiem natomiast, że jak coś spada, to trzeba prawdziwej rewolucji, człowieka z charyzmą, który może pociągnąć temat choćby tylko swoją marką, żeby odwrócić trend spadkowy. Przyspieszone spadki oznaczają, że formuła się znudziła, a ludzi dodatkowo zniechęca propaganda. Tylko że znudziła się nie formuła z wczoraj czy z 2015 roku, ale ta uprawiana od kilkudziesięciu lat. PR1 powinien być radiem wielościeżkowym, wielkoformatowym, w którym każdy reportaż powinien być osobnym portalem na opracowywany temat. A jeśli ktoś twierdzi, że nie zrobi, to musi mieć świadomość, że za trzy lata nie będzie miał pracy. Bo jeżeli komuś wydaje się, że państwowe media mnie mogą upaść, to bardzo się myli.

Pytam bez żadnej złośliwości, z czystej ciekawości. Jakie radiowe osiągnięcia ma nowa szefowa PR1?

A ja się smucę, że odeszła Agnieszka a nie wiadomy duet pod specjalnym, politycznym nadzorem. Przynajmniej byłby spokój.