Obserwuję od kilku tygodni duży wysyp pisowskiego trollingu. Tez to widzicie?

Śmiechu warte lansowanie się na niezależną dziennikarkę przez Panią, która była odpowiednikiem MOlejnik w Radiu Gdańsk.
Ciekawe, że głośno reklamując swoją rezygnację z prowadzenia rozmów z politykami, nie wsPOmniała, że POzostaje KIEROWNIKIEM sekcji reportażu i edukacji w tymże RG!
Od kilku lat, w komentarzach pod Jej audycjami, wyPOminałemwraz z wieloma Słuchaczami POlityczne zaangażowanie po jednej stronie, brak obiektywizmu i dociekliwości. Niestety, kilka miesięcy temu w Radiu Gdańsk zablokowano możliwość komentowania audycji politycznych na żywo, usunieto też całe archiwum z komentarzami Słuchaczy, aby tacy "dziennikarze" jak pani Michajłow mogli TERAZ udawać bezstronnych profesjonalistów z czystą i "niezależną" przeszłością...Na szczęście, tkniety przeczuciem, zarchiwizowałem sobie wiele polemik do audycji pani Michajłow - jeśli wciąż będzie się siliła na udawanie obiektywnej dziennikarki zacznę je tu cytować!
Nie każdy musi mieć charakter niezależnego dziennikarza, ale irytuje gdy do tego miana aspirują ludzie typu Michajłow czy Jaconia!
Damy radę!

Moim zdaniem starala sie zawsze delikatnie ustawic pod aktualna wladze ale jednak, to jej przyznam, nie przekaraczala granicy. Kiedys bardzo czesto zapraszala Walese. Ostatnio juz dlugo nie. Widac nie pasowal. Nie byla wiec zadnym wrogiem obecnej wladzy! Ale tak czy siak miala swoje miejsce w tym radiu i szkoda jej. Najbardziej dziwi, ze pis czysci nawet takich, ktorzy mu nie szkodza. Pis musi miec dziennikarzy w pelni uleglych. Pani M przetrwala wszustkich ale nie pis. Ktos, kto ma cos wlasnego jest nawiekszym wrogiem. Smutne to.