A Michnik chyba ogłuchł na starość. W Płocku tak mordę darli, że raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę, że słychać ich było na kilometr a ten w odległości 15 metrów pytał co wykrzykują. Stare próchno.

ktoś szykuje na giełdzie grubszy numer - winduje agorę by podbić sobie własną sprzedaż. Złowią frajerów , a później pod koniec roku niespodzianka- akcje po 5 zł :) Trochę przesadzam, ale taki mechanizm jest powszechny. Bo to chyba jakiś ateistyczny cud- firma z długami, wyprzedaje aktywa i zwalnia ludzi, do tego przesrane u obecnej władzy, a tu nagle prognoza "kupuj"- złowią frajerów a pod koniec roku przystrzygą ich równiutko do zera- "Ludzie, zwariowałem pieniądze rozdaję";)

czyli - żeby dobić Agorę trzeba ubić kina Helios i reklamę AMS...