Prasa2021-10-21
23

Agnieszka Sadowska odchodzi z Agory po 22 latach pracy

KOMENTARZE (23)

WASZE KOMENTARZE

Należy oddać hołd tej ambitnej milionerce, iż postanowiła ubrudzić sobie alabastrowe łapki i przez 22 lata zadawać się z na korytarzach z motłochem, by po tym czasie zostać wywaloną na mocy bezpośredniej dyspozycji samego Adama.
Nie czarujmy się - to spore osięgnięcie.
Całe kohorty pracowników o podobnym, lub dłuższym stażu pracy, w tym wielu zwolnionych w skutek jej osobistych działań, nie mialo nawet szansy zaistnieć w jego świadomości.
Do tak spektakularnego upadku potrzeba wyjątkowej mikstury partactwa, ignorancji i tego, co Freud nazywał "Minderwertigkeitskomplex".

Z krawiącym sercem obserwowalilśmy, jak ta przebojowa osoba została wystawiona przez kolegów z Zarządu do tak istotnej misji, której żadne z nich nie miało odwagi się podjąć, zaś ona jedyna miała tyle poczucia sprawczości i sprytu by doń przystąpić.

Czy pozostali członkowie Zarządu dopuścili się tej podpuchy świadomie?
Czy Agnieszka naprawdę liczyła, że rozsadzi układ?

Te, oraz inne pytania, będą burzyły jej Zen podczas zasłużonych inhalacji z kawioru.


To chyba jakaś wasza zawiedziona miłość ... Siostry . Jednak Dziadersi górą (jeszcze).

Tokio2021-10-20 14:33
00

Należy oddać hołd tej ambitnej milionerce, iż postanowiła ubrudzić sobie alabastrowe łapki i przez 22 lata zadawać się z na korytarzach z motłochem, by po tym czasie zostać wywaloną na mocy bezpośredniej dyspozycji samego Adama.
Nie czarujmy się - to spore osięgnięcie.
Całe kohorty pracowników o podobnym, lub dłuższym stażu pracy, w tym wielu zwolnionych w skutek jej osobistych działań, nie mialo nawet szansy zaistnieć w jego świadomości.
Do tak spektakularnego upadku potrzeba wyjątkowej mikstury partactwa, ignorancji i tego, co Freud nazywał "Minderwertigkeitskomplex".

Z krawiącym sercem obserwowalilśmy, jak ta przebojowa osoba została wystawiona przez kolegów z Zarządu do tak istotnej misji, której żadne z nich nie miało odwagi się podjąć, zaś ona jedyna miała tyle poczucia sprawczości i sprytu by doń przystąpić.

Czy pozostali członkowie Zarządu dopuścili się tej podpuchy świadomie?
Czy Agnieszka naprawdę liczyła, że rozsadzi układ?

Te, oraz inne pytania, będą burzyły jej Zen podczas zasłużonych inhalacji z kawioru.
To przed tą filigranową kobietą Wójcik uciekł na zwolnienie?

ann2021-10-20 14:47
00

Ja rozumiem zazdrość i frustrację, ale takie wywalania swoich kompleksów to trochę żenada :-)
Obstawiam GW ... klasy tam tyle co nic.

mockingjay2021-10-20 15:11
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas