Efekt kosmicznych prowizji i innych opłat w końcu zrobił swoje. To było kwestią czasu, że sprzedający będą woleli obniżyć cenę w swoim sklepie i 10% niż bawić się w Allegro.

A może w końcu kończy się czas Januszy, dla których synonimem zakupów w sieci są zakupy na A.

Robię e-commerce długo i w każdej branży najbardziej mnie wku..., że trzeba sprzedawać na A., bo sobie odcinasz jakąś część potencjalnych klientów. I jeszcze przyzwyczajanie ich, że na A. jest taniej ... no pewnie, że taniej, bo jako sprzedawca płacisz prowizję, musisz dopracować szablon... tego i tego nie możesz pisać, a opłacą żeby było na górze, a przypomnij się na dole scrolla, bo Janusz Cię już zapomniał.

Moze przykład. Ksiązka w Empiku kosztuje 33,45 zł, na ---allegro 65,85. Autor: Frank Cottrell-Boyce.