Panie Marku wywinąć taki numer przyjaciołom od mikrofonu? Wstyd. Nie ma już prawdziwej solidarności w branży. Czekam z niecierpliwością na decyzję Panów Niedźwiedzkiego i Barona wspaniałych gospodarzy LP Trójki. Chyba ostatnich nie puszczjących disco polo.

Marek Wiernik jest prawdziwą legendą. Ania Gacek brzmiała dla mnie jak wieczna studentka ciągle szkoląca się w warsztacie dziennikarskim. Jednak przy audycjach rockowych lepiej sprawdzają się faceci z męskimi głosami. Dajcie Wiernika na stałe. Może jeszcze uda Wam się ściągnąć Grzegorza Wasowskiego, byłego męża Moniki Olejnik. Ten fajnie przynudzał i interesująco grał.

Nie chcę się wpisywać w nurt klakierów prezes, których tutaj mnóstwo w komentarzach. Jednakowoż Gacek to była katastrofa werbalna. Również w telewizji, gdy usiłowała być większą gwiazdą niż uczestnicy programu. To jest bardzo zła wymowa połączona z dużym ego. Życzę powodzenia, lecz jej akurat nie brońmy.