no to grubo... w sumie szybko się zoriętowała

Pani Ania była najlepszą szefową jaką kiedykolwiek miałam. Teraz już co raz rzadziej spotyka się osoby dla których człowiek jest człowiekiem a nie tylko maszyną do pracy. Zawsze bardzo ciepła i oddana. Nie raz potrafiła dodać otuchy w trudnych chwilach. Na jej pomoc zawsze można było liczyć nie tylko w sprawach zawodowych. GroupM straciło swoją ikonę :( Powodzenia w dalszej drodze

Królowa polskiej reklamy! Aniu, powodzenia w nowych projektach i daj się podziwiać w jakiejś nowej niebanalnej roli :)