Cenzor tego portalu chyba bardzo mnie nie lubi kasuje 80 %moich komentarzy. Jest zakaz pisania źle o USA, Ukrainie a teraz i o Obajtku i cenach paliwa w Polsce. A miało być tak pięknie, a tu tylnymi drzwiami komuna z cenzurą wróciła. Jak przepuscisz to czy nie.

Profesorzy od polskiego też się powoli wycofują pod falą przemocy medialnej. Jak się nie dostosują, to znikną z przestrzeni publicznej, a żyć trzeba, kredyty spłacać trzeba. Warto jednak posłuchać, co mówili przed wojną i co pisali w słownikach.

Innymi słowy - na mówienie "na Ukrainie" mogą sobie dzisiaj pozwolić tylko wolni ludzie. Wyrobnicy medialni, urzędnicy, politycy - nigdy. Muszą się dostosować.