Czasem nachodzi mnie myśl "a może by tak w końcu uciec z satki na rzecz całkowitego streamingu?" (bo w sumie praktycznie wszystkie kanały tam już są). No ale byłoby to ciężkie do przebolenia, jeśli chciałoby się jakiś fajny mecz obejrzeć (ot Bayern - Barca), a tu lipa, bo po stronie nadawcy coś nie podołało nadmiernemu obciążeniu.
Streaming jest na pewno przyszłością, ale musi to wszystko być stabilne i pewne, że w każdej chwili będzie prawidłowo działać i nie narażać na klienta na niemiłe niespodzianki w najmniej odpowiedniej chwili.

Jakoś trudno mi uwierzyć w to, że Zarządzający platformami streamingowymi z transmisjami sportowymi nie wiedzą, że nie są i jeszcze przez kilka(?) lat nie będą w stanie dostarczyć płacącym abonament usługi na odpowiednim poziomie.

mogą działać dobrze ale nie w Polsce, dlatego powinna być ustawa która zakazuje transmisji sportu w internecie