ja nie ogladam ani barwy szczescia ani na wspolnej.ja ogladam duch eleny na pulsie i osaczona na tv4 a tak wybieram filmy

Ja kiedyś oglądałam Na wspólnej,ale nie od początku.Tak jakoś od 2005 roku,ale w 2007 roku z Na wspólnej zrobił się gniot,ale dalej oglądałam.Oglądałam także Barwy szczęścia(od początku).W 2008 roku seriale te zaczęły być emitowane o tej samej porze i ja wybrałam Barwy szczęścia,które po roku mnie bardzo wciągnęły.
Na wspólnej to nawet jak nie było w czasie Barw szczęścia to już pomijałam odcinki,ale w 2008 roku z Na wspólnej zakończyłam definitywnie.
Zgadzam się z poprzednikiem,że Barwy szczęścia mają w sobie taką świeżość,mimo to,że są 4 lata na antenie.

to jeszcze raz ja.
Należy także zwrócić uwagę,że w obecnym sezonie Barwy szczęścia prawie,że nie miały reklamy,a osiągnęły taki wysoki wynik,a Na wspólnej miało bardzo dużą reklamę i i tak zostało zdetronizowane przez Barwy szczęścia.
Jakby Barwy szczęścia były tak reklamowane,jak Na wspólnej to miały by z pewnością ponad 5 mln widzów,a jak Na wspólnej byłoby reklamowane tak słabo jak Barwy szczęścia to miałoby ze 2,5 mln widzów.