Komentarze chyba opłacone. Co 2-3 minuty nowy, wychwalający pod niebiosa ten program. Litości Miszczak...

I tu należy trzymać się równania rzeczywistego faktów z jego pośrednimi. W porze czasu, gdy już ułatwiony jest dostęp przez każdego młodego człowieka do Snapchata, pisania postów i wrzucania Stories na Facebooku i na Instagramie, wszyscy mogą podglądać wieloraką liczbę osób za jednym "przesunięciem" palca w czasie rzeczywistym. Istnienie takich typu programów typu reality shows uważam za nielogiczne.

A jak już, to akcję BB lepiej przenieść do kontaktu z widzami programu - online. Wtedy jakichś 41% udziału w rynku będzie.