Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Blogerzy krytykują wykluczenie wydatków z kosztów ich działalności. „To nieporozumienie, kuriozum”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
"Grzebyk Grzebyk mówi, że według jej wiedzy np. blogerki modowe jako koszty działalności zapisują wydatki na takie usługi jak fryzjer czy kosmetyczka. - Ich wygląd jest także ich wizytówką, więc to zrozumiałe - podkreśla nasza rozmówczyni".
Jako przedsiębiorca pracujący non stop z ludźmi (kontrahenci, potencjalni nowi klienci itd) też mogę wliczyć zabiegi u kosmetyczki czy w SPA do kosztów? Przecież to, jak wyglądam, też jest moją wizytówką, nie tylko blogerek modowych...?
Kwalifikować koszty trzeba z głową. Uczciwie. To wystarczy w każdym urzędzie skarbowym. A jeśli ktoś czyta internetowe tips and tricks, jak optymalizować podatki, to sam jest sobie winny, że dostaje po tyłku
Dobra, dobra, przyznajcie się ile łykacie pod stołem bez faktur. Pieprzeni hipokryci. Jak Pan wyżej napisał jak już coś chcecie w koszta wrzucić to róbcie to z głową, chociaż jedna czy druga kontrola was otrzeźwi.