Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kampania Calvin Klein ze starszymi kobietami pokazuje, jak iluzoryczny jest kult piękna i młodości w marketingu (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (3)
WASZE KOMENTARZE
To tylko chwyt marketingowy, nic innego. Teraz wszystkie wielkie marki promują co większe skrajności. Kiedyś były chude jak wieszaki kobiety, wymuskane i gładkie (teraz o tym już nikt by nie napisał, np. tutaj) - teraz są jak najgrubsze, jak najbardziej owłosione, jak najstarsze. Nie mówię, że to źle, ale to kolejna superskarjność i tylko marketing, bo ileż obecnych 70-latek obchodzi czy to kelvin klain czy zwykłe ubranie z placu. To tylko pod publiczkę, bo nie trafiają w target. Jak marvel, pozmieniał płcie, kolory skóry, orientacje thora, ironmana etc. to teraz płacze że nikt mu nie czyta komiksów - nie czyta, bo targetem byli nastoletni chłopcy, a oni nie będą czytać o przygodach transdźenderowej, czarnej muzułmanki iron mana, bo się z nią nie identyfikują. I kluczowy dowód, że chodzi o lewackie bajanie, polityczną poprawność etc. - nie ma nigdzie w tych reklamach nigdy podstarzałych, łysiejących, białych facetów z piwnym brzuchem - ogromnej rzeszy potencjalnych klientów, ale grupy znienawidzonej przez mainstream i lewaków.
Od lat pisałam w prasie i mówiłamw radiu i tv, że handel nie wykorzystuje niebywałego potencjału wielu milionów polskich seniorek i seniorów . Nie tylko nie zabiega o nich, lecz wręcz lekceważy. Dojrzała kobieta nie nosi strignów ani spodni sięgających pępka, obie te częsci odzieży muszą mieć dłuższy stan, do talii na pewno. Spróbujcie to kupić. W USA, Kanadzie, na całym Zachodzie myśli się o takich osobach. Wiem, że najlepszymi klientkamii są dziewczyny, sama bez namysłu wydawałam niemal całą pensję na sweterek w komisie, ale teraz towaru dużo, choć jeszcze nieprzesadnie wobec zagranicy. Do dziś robię więc odpowiednie zakupy , najlepiej w Niemczech albo w Stanach, które są pod tym względem niezwykle praktyczne. Skoro jednak GW napisała, to pewnie sprawa ruszy. Oby...
Dlaczego wszystko teraz musi być sexy? Przydatność seksualna stała się jedyną miarą wszechrzeczy?