Piractwo w naszym serwisie jest incydentalne, mówił niedawno rzecznik CDA. Hmmm, "Spider-Man Homecoming", "Niesamowity Spider-Man", "Kingsman. Tajne służby", "Gdzie jesteś Amando", "Stan gry", "Pearl Harbor", "Armageddon", "Batman i Robin", "Batman Forever", "Wrogowie publiczni", "Marzyciel", "Mumia", "Azyl", "Mroczna wieża", "Transformers: Ostatni rycerz".... A znalezienie tych tytułów zajęło mi 2 minuty. To jest jednak nieprawdopodobne, kolesie grają pirackie filmy, zarabiają kasę na legalny kontent, a teraz jeszcze wybierają się na giełdę. I zasadniczo "pan może pana majstra w dupę pocałować". Co mnie jednak bawi najbardziej, to fakt, że dostawcy, których CDA przez lata robiło na kasę, teraz podpisują z nimi umowy, bo wiadomo, pieniądze nie śmierdzą i lepiej zarobić niż stracić, bo ich filmy i tak w CDA wylądują.

Każdy serwis U-G-C ma swoje problemy. Filmy wrzucane tam przez użytkowników szybko się pojawiają i szybko znikają.

Zobaczcie na ostatnie afery na YT, w każdym serwisie U-G-C wygląda to podobnie. Dlatego można na nim kupić reklamę taniej niż w serwisach redakcyjnych. Cda się zmienia i nikt nie zaprzeczy że tak nie jest.

Każdy serwis U-G-C ma swoje problemy. Filmy wrzucane tam przez użytkowników szybko się pojawiają i szybko znikają.

Zobaczcie na ostatnie afery na YT, w każdym serwisie U-G-C wygląda to podobnie. Dlatego można na nim kupić reklamę taniej niż w serwisach redakcyjnych. Cda się zmienia i nikt nie zaprzeczy że tak nie jest.