Każdy głos się liczy. TVP powinna pozostać TVP. ATM niech sobie poszuka innego dworaka.

SUPERKINO. Zapraszamy na film "Bez sentymentów czyli historia pewnej telewizji". Urzędnicy resortu kultury są wprowadzaniu do największej firmy medialnej w kraju i mają zadanie: ZNISZCZYĆ, SPRYWATYZOWAĆ i ODBUDOWAĆ jako stację komercyjną, której udziałowcami będą ludzie ze świecznika biznesowego i politycznego. Mają wolną rękę, jedynym hamulcem jest czas. Nie mogą tego zrobić zbyt szybko, jesteśmy przecież w środku Europy, wszyscy patrzą. Rozłożenie firmy na łopatki rozciągnęli więc na lata. Umówili się z wysoko postawionymi kolegami, że nie będzie ruchów mających na celu uzdrowienie finansów publicznej spółki. Tak łatwiej będzie wytłumaczyć postępujący rozkład. W międzyczasie zaczęli gmerać w ramówkach. Na śmietniku historii wylogowali zarówno ludzie, jak i programy, które widzowie lubili, które zapewniały przychody. Na antenie szły marne produkcje kolegów oraz seriale, które wcześniej odrzuciły media prywatne. W strukturach firmy pojawiały się za to osoby, które położyły już niejeden medialny projekt oraz trzeci garnitur medialnych postaci usunięty wcześniej z mediów komercyjnych. Udziały, oglądalność i wpływy zaczęły spadać momentalnie. melduję wykonanie zadania - miał powiedzieć udający się na placówkę były już włodarz publicznej tv... Jaki będzie zakończenie tego filmu? Co zrobi premier? Czy to koniec firmy, która jeszcze 5 lat temu była rekinem runku? Obawiam się, że w TVP tego nie zobaczymy. Dlaczego? TVP wcześniej padnie.

ekipa Komorowskiego zajęła tvp, żeby szefcio wygrał wybory i następne pięć lat był naszym najdroższym politykiem. szefcio zajął radę nadzorczą i zarząd. prezesem mianował kolesia z partii, który na niczym się nie zna. raz tak, raz siak fiknie udeckiego kozła. chcą przejąć partię tuska i zrobić nam udecki prl z ludzką twarzą. czerwoni są przy nich czarni, a czarni to bolszewicy.