Ja cały czas jestem w szoku, że head hunterzy nasłani przez BP, Statoil czy Saudi Aramco nie polują na takiego genialnego menadżera jakim jest Obajtek.

Uwielbiam te bajdurzenia socjalistycznych nominatów, oderwane od rachunku ekonomicznego i elementarnych faktów. Ruch był trupem, z setkami milionów długu i teraz, tylko dla tego, że PiS zarządził jego nacjonalizację, zaczną dziać się cuda i format (a nawet 3) będzie rentowny. Bo dadzą tam hotdogi, kawę, odbiór paczek i większy nakład Naszego Dziennika i Gazety Polskiej. No ale cóż, cudze pieniądze się łatwo wydaje. A jak coś to się podwyższy, i tak najwyższe w historii, marże na paliwie i kasa na premie i stołki dla swoich i tak się zawsze znajdzie.

Przecież Ruch zacznie działać w formacie Żabek. Będzie się wyróżniał większym wyborem gazet i czasopism. Jeśli biznes, w który Ruch celuje po objęciu przez Orlen miałby być niedochodowy to dlaczego Żabka ma 6.000 sklepów. Te negatywne komentarze piszą regionalni lub z centrali Żabki. Czyżby Monopol na „sklepy na rogu” się kończy?