Współpraca z Zarzycką to masakra, kiepski menedżer-dobra mina i ćwierkający głos do barku kompetencji. Myślałem, że ESKĘ stać na lepszą kadrę zarządzającą :-( Moim zdaniem Pani jest do wymiany.....

masakra, brak kompetencji? to zdecydowanie za mało powiedziane.......:)))))

Głoćko, a nie Głosko...to nie było rozwiązanie umowy na mocy porozumienia stron. Zaszłam w ciążę i z tego powodu ordynarnie zerwano ze mną kontrakt menedżerski, a umowa o pracę nadal funkcjonuje. Jak powiedział zastępca dyrektora krajowego Mariusz Szuster, cyt. "ciąża dyskwalifikuje Cię z gry"...i zmusił do podpisania rozwiązania kontraktu, powiedział tez, jak wrócisz to i tak nie ma dla Ciebie miejsca na tym stanowisku...dziwne Prawo Pracy nie obowiązuje w tej firmie...? Teraz zaś mój zastępca realizuje 80% budżetu i niestety nie jest autorytetem.... ;-)