RASP i Onet są tak potężne, że mogłyby cały ten PZPN roznieść w strzępy (a jest za co!). Czy ktoś wie, dlaczego wciąż przez nim klęczą w tak upokarzająco uniżonej pozie?

Widać Janusz Basałaj zadzwonił dziś w Wielką Sobotę do onetu, jak to ma w zwyczaju po nieprzychylnych publikacjach. Dziwne że kolejne medium uległo Basałajowi, w zamian oczywiście za łatwiejszy dostęp do kadry itp.
W aferze Grenia widać dokładnie jak wygląda zarząd PZPN pod rządami Bońka, w końcu Greń to jego człowiek, dzięki niemu Boniek wygrał wybory, wziął go do swojego zarządu. Widzimy ładną otoczkę "nowego" PZPN ale wiadomo że wiele się tam nie zmieniło

Czy to prawda ze Tuzimek idzie do wp? To chyba jedyny normalny portal gdzie moglby pisac jak chce.