Po co robicie te debaty i wydajecie na to kasę. Przecież od dawna każdy wie na kogo zagłosuje. Szkoda na to czasu i pieniędzy.

P. Trzaskowski proponując debatę na arenie prezydenckej miał jeden cel. Mówiąc językiem internetowym, chciał zwiększyć swój zasięg i to osiągnął, ponieważ zaprosił redaktorów kilkunastu redakcji. Duda ogranicza się jedynie do swojej telewizji i do widzów, którzy oglądają Telewizję Polską i tak czy siak będą na niego głosować, ponieważ ślepo wierzą w propagandę, która jest przedstawiana właśnie w tej telewizji. P. Trzaskowski wyszedł poza ramy, pokazał że nie boi się występować nie na swoim terenie.

Oglądalność debat pokazuje tylko, że ludzie mają w nosie wasze debaty. Od dawna każdy wie na kogo zagłosuje i nic co nie zmieni. Ani debaty ani nawoływanie do głosowania na danego kandydata przez aktorów i celebrytów. Każdy z nas zna dorobek kandydatów i wie na kogo odda swój głos.