Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dlaczego przedsiębiorcy wybierają umowy śmieciowe? To nie chowanie pieniędzy dla samego chowania
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (2)
WASZE KOMENTARZE
mnie umowa o dzielo ,zlecenie bardzo pasi :))
Umowy o dzieło to jedno wielkie cwaniactwo i pole do nadużyć. Przede wszystkim dla cwanych polskich wydawców, to efektywna furtka do zaniżania kosztów tworzenia newsa, reportażu czy innego dobrego artykułu. Oszczędności pracodawców idą za daleko. W takim Elblągu można mówić o szczęściu, jeżeli zaproponują tobie umowę o dzieło. Często praca tam odbywa się na zasadzie zwykłego rachunku lub podejrzanego rodzaju paragonu, na którym znajdziemy wyceny bez żadnych uzgodnień z pracownikiem.
Wydawcy oszczędzają nie tylko na takich nielegalnych stosunkach pracy na rachunki, ale oszczędzają też na telefonach dziennikarzy, zmuszają do zakupów biletów na komunikację na własny koszt, oszczędzają też na zespole redakcyjnym. Zamiast kompletnej redakcji mamy quasi nie doświadczone zespoły bez redaktora naczelnego, prowadzącego, sekretarza redakcji czy nawet korektora, co w przypadku portali jest patologią...