"Jak była audycja satyryczna to nie pasowało bo nie ta godzina, bo żenujący poziom. Lepiej jakby nie było.
Jak nie ma to też źle, bo dlaczego nie ma, przecież zawsze była.
Taki jest poziom wypowiedzi wiecznie roszczeniowych słuchaczy. Trójka gra dalej i życie toczy się dalej, a że nie pomyśli ujadaczy... Trudno, niech sieją ferment dalej. Trójka z nimi lub bez poradzi sobie."
Nie bądź zaskoczony etatowy klakierze, kiedy pewnego słonecznego dnia skończy się kroplówka z budżetu. Wtedy cały ten ruSSkij bardak rozlezie się w szwach i będzie wielkie zdziwko "co zrobiliśmy nie tak?" WSZYSTKO czegoście się tylko tknęli!

Agnieszka, to ty?

Co się dziwić? Towarzysz Czabański urządził w Polskim Radiu RuSSkij Mir!