Pożyjemy zobaczymy.

Platforma wiedziała, że w Polsce trwa kampania wyborcza i wyborcy ich za to rozliczą a mimo to jednoznacznie poparła kontrowersyjne przepisy. Nawet bez próby przekonywania wyborców do swoich racji, tak by na tym nie ucierpieć. To pokazuje jedynie jak wielkie wpływy na nasze życie mają działający w Brukseli lobbyści bogatych firm

Jak pisiorów nie trawie, tak niestety się zgadzam - to kolejny krok do cenzury w Internecie. Mam 26 lat u sądzę, że dożyje całkowitej inwigilacji sieci. Ukryte sieci Torowe i VPN będą stawać się usługa powszednia.