Artykuł na zasadzie przypieprzmy się do czegoś bo zamiast wziąć polskie sklepy internetowe, które od kilku dni już się do tego stosują to wymieniacie zagraniczne sieciówki.

Już ktoś ładnie objaśnił, że promocje będą robione co 31 dni i cała dyrektywa psu na budę.

Skończy się dmuchanie w balona i ukróci nieczyste gierki konkurencji. UOKiK powinien zająć się teraz kontrola sklepów zamiast szukac dziury w całym i do czepiać się o byle co. Jak szuka kasy to teraz ma pole do popisu przy omnibusie. No ale wiadomo... Niektóre sklepy będą nie do ruszenia. Wszystko kwestia kasy