Te cztery godziny liczone sa w ten sposob, ze nie jestes wylogowany i raz na godzine cos tam odpiszesz czy nawet tylko zlajkujesz. Nie wiem czy problem istnieje, ale metodologia jest fatalna. Demonizujac temat osmieszamy ewentualny problem. Ze swojego FB nie wylogowywalem sie juz z poltora roku. Tez cos tam lajkne, nie wiem jak czesto ale mysle ze wiecej niz z 10 razy dziennie. Jakos nie czuje sie spetany. To jest troche tak jakby nazywac robic uzaleznienie z drapiacych sie zbyt czesto po lokciu, lub stawiajacych stope na palcach gdy z kims rozmawiaja przy scianie. Cos jesg wygodne, laywe daje jakas przyemnosc. Wiekszym problemem jest nadprodukcja humanow ktorzy nie mogac znalezc uczciwej pracy zajmuja sie wmawianiem spoleczenstwu kolejnych - przynajmniej watpliwych - zagrozen. A to depresja jesli nie chwalisz sie swym szczesciem w ciemnym, zimnym kraju.

Prewencyjny blok na słowa kluczowe w komentarzu?

Czekam na artykuł o zasadach cenzury na WM i jakich słów nie wolno używać. Albo po prostu na listę dozwolonych słów.