Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dzięki deflacji rosną nasze wynagrodzenia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (1)
WASZE KOMENTARZE
Szanowny autorze. Liczby może Panu jakoś idą, ale interpretacja już nie. Nie wiem czy bywa Pan w sklepie i czy Pan widzi rosnące ceny. Ile Pan jeździ samochodem czy zużywa gazu w domu, że obniżka o 10-15 groszy na litrze tak się pozytywnie Panu odbija na budżecie domowym? A może spróbowałby Pan poszukać pracownika w wieku 25-35 lat, który jeszcze nie wyjechał, albo - poniżej 3 tys zł podstawy za samo przyjście do pracy - nie podejmie tej pracy? Na prawdę, żenująca ta propaganda sukcesu. Nie ma Pan styczności z ludźmi zarabiającymi po 1,5 - 2 tys zł na rękę, którzy nie mogą związać końca z końcem. Nie ma Pan kontaktu z przedsiębiorcami, bankrutującymi jeden za drugim. Pan widzi tylko wirtualne cyfry, nie widzi ludzi. Być może spadły ceny lokomotyw spalinowych, paliwa do rakiet kosmicznych i jabłek - ale zaręczam Panu, z tych dwóch pierwszych obniżek na moim portfelu nic się nie zmieni, a jabłek więcej zjeść nie potrafię niż to przed obniżką bywało....