Prasa2018-03-30
7

Dziennikarz „Gazety Wyborczej” uznany za winnego złamania zakazu wstępu do Puszczy Białowieskiej, ale bez kary

KOMENTARZE (7)

WASZE KOMENTARZE

Aha - czyli jak ja przekroczę prędkość następnym razem , to też poproszę o wyrok , ale bez mandatu i punktów : ) Chociaż ten dziennikarzyna może tłumaczył się tym, ze jest tak głu.i , że czytać nie umie i nie wiedział co oznacza napis "zakaz wstępu" ; ) Myślę że jest to bardzo prawdopodobny scenariusz : )

conf2018-03-30 08:15
00

Na pierwszej linii walki z reżimem, on chciał w puszczy stworzyć początki partyzantki antykaczystowskiej, potem mieli dołączyć kolejni może nawet sam Adaś...

Solar2018-03-30 12:42
00

A jakby dom po wybuchu gazu miał zakaz wstępu, a reporter jakiś tam wlazł i doszło to tragedii? A jak jest zakaz wychodzenia w góry, bo lawiny schodzą, to dziennikarzy to obowiązuje? Czy oni są odporni na lawiny? Był zakaz i go złamał. Jakiś mandat czy grzywna się należy, co by dali zwykłemu Kowalskiemu? Co takiego mógł tam nagrać (albo nagrał), że wymagało to aż wejścia tam? Widział żubra?

Polak2018-03-30 13:09
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas