I powiadam wam że wyją teraz trąby jerehońskie, że w trójce kółko wzajemnej adoracji i wzajemnego włażenia sobie w kakao jest od koryta odrywane i wrzeszczy i krzyczy i wije się jak wąż protesty organizuje huczy, krzyczy, wieszczy... A pognać te zarazę, tego raka...

A którzy symulaci po raz kolejny uciekli na L4? Moze podacie na kogo musimy pracować?

Zniknie dyskretny smrodek PRLu, który niektórzy polubili.
To tak jakby po latach poczuć specyficzny ciepły zapach kolonijnej umywalni z nutą wybijającego szamba - wspomnienia wracają.