Wiwat Mokrosińska,wiwat wszystkie stany,jak by uważnie przeczytali wypowiedź Premiera/do wybitnych dziennikarzy /,to po pierwsze nie wzieli by tego do siebie/kuda im do tytułu/,a po drugie jak sie widzi te tłumy latające wokół kazdego polityka i kazdej najdrobniejszej sprawy,to nie dziwie sie,że część tych"adeptów"zarabia grosze,ale oni poszli w zawód,bo chcą sie po tej drabinie wspinać,nie patrząc na aktualne zarobki! Sam pisałem i od wierszówki te 50% to są grosze i nie ma o czym mówić,ale od "publicistyki" to sa już tysiączki i to jest niewatpliwie nieadekwatny przywilej

Rzecz dotyczy także artystów i pracowników naukowych! To nie jest przywilej! zarobki przeciętne, wydatki duże, kto Tuskowi doradza? On naprawdę chce kraj budować na rolnikach i rencistach???? Przyjdzie pisadzkarz i zainkasuje kilkaset złotych za dwa dni a naukowiec kilka lat pisze książkę w ramach etatu, nikt mu za to osobno nie zapłaci. A też musi kupować książki, jeżdzić do bibliotek, prowadzić badania itp....No i zakładamy, że jednak coś z tego dla kraju wynika, coś tworzy!

Zgadzam się w stu procentach z uwagami zawartymi w liście SDP. Proszę Panie Premierze zobaczyć ile zarabiają dziennikarze lokalnych i regionalnych mediów i przestać mówić o niebotycznych zarobkach i niezwykłych przywilejach, bo to po prostu nieprawda.