Dziwię się, że jest taki problem z tymi przeprosinami dla Haliny, Marka i Bartka. Teraz, gdy nie ma Kowalczewskiego, to Kamińska mogłaby w sekundę zwalić winę na niego i wyjść z twarzą. Ale widać niektórzy wolą się upierać przy bzdurnych decyzjach w nieskończoność. Pani podobno uczy etyki. Współczuję studentom, przykład zły.

Chłop gwiazdorzy w telewizji, za chwilę idzie na chorobowe a teraz robi za Katona. To ja jestem wiarygodnością mówi. Jestem zaangażowany politycznie ale ja jestem obiektywny.

Protesty i walka o sprawiedliwość kończy się tam, gdzie zaczynają się podwyżki pensji o 30 procent. Proszę, zakończmy już ten serial. Słuchalność spadała i będzie spadać, a ci "walczący" będą się coraz bardziej miotać, bo dostali bonusy i nie mają efektów. Parę razy w życiu już to widziałem.