Moim zdaniem eska straciła na skutek braku lokalnych pasm. Ludzie to nie debile i czują zmianę. Już nawet liner nie jest lokalny - na antenie funkcjonuje hasło "Nr 1 w mieście", a nie tak jak dawniej np. "Nr jeden w Poznaniu". Dj'e w kółko zapowiadają tylko piosenki, w ich prowadzeniiu programu wyczuwa się "warszawkę", brak jest konkursów z nagrodami od lokalnych firm itd itp. Dziś słuchacz nie dodzwoni się do studia tak jak przed 1 kwietnia 2009 r. No po prostu myślę że z wyżej wymienionych powodów eska notuje spadek który będzie się pogłebiał :))) Może wrócą do lokalnych pasm???