Obydwajj wymienieni komentatorzy są tak naprawdę beznadziejni, nie spełniają swojej roli. Szpakowski nieobiektywny, opisuje to czego nie ma, chce coś wmawiać, zrobić z widza idiotę, a przecież on ma oczy i widzi. Zimoch z kolei buja w chmurach, opisuje wszystko, tylko nie to co się dzieje na boisku, można się jedynie pośmiać, jednak po dłuższym, czasie robi się żenujący i trudny do wytrzymania. To jeszcze poł biedy jak człowiek ma przed sobą wizję i widzi co się dzieje, jednak można się załamać, gdy się wizję wyłączy, a on jest ponoć komentator radiowy. Jak w czeskim filmie nic nie wiadomo. Obydwaj rownie nieprofesjonalni, pomylili zawody i role.

PROSZE napiszcie jak to zmienić?

suuuuuuper :) ale jak się to ustawia? :-)