Wydano pieniądze na wielkoformatowe reklamy ze słabo widocznym tekstem, wtapiające się w szarzyznę miasta (tak jak ta przy Trasie Łazienkowskiej) + małe na tylnych szybach taksówek, których wycieraczka zasłaniała częstotliwości lub adres strony internetowej. Już kiedyś o tym pisałem, że lepiej byłoby zrobić gadżety dla słuchaczy, na przykład porządne t-shirty - żywa reklama, dłuższe działanie, efekt przywiązania u obdarowanego itd. Niby proste, ale quasi-eksperci od reklamy są niewyedukowani w tak podstawowych zagadnieniach (oprócz papieru jakiejś uczelni trzeba jeszcze być inteligentnym). Druga sprawa stosunek wobec słuchacza, dla którego robi się radio. To radio jest na słuchacza zamknięte. Nie ma żadnej interakcji, w związku z tym nie tworzą się bliższe więzi między odbiorcą a nadawcą. Słuchacze nie mają wpływu na to, co dzieje się na antenie - nawet jeśli ktoś napisze coś na facebooku, to nikt na antenie do tego nie nawiązuje, nie polemizuje - słuchacze sobie, radio sobie. Nawet w języku, którym posługują się prowadzący jest wyczuwalny egocentryzm w sformułowaniach typu "moim gościem będzie", "ze mną w studiu jest". Kiedyś się mówiło "moim i państwa gościem", "naszym gościem". Dzisiaj słuchacz tylko podsłuchuje, to co się dzieje w studiu, czyichś gości, czyjąś muzykę. Ściana i chłód. Wystarczy posłuchać innych publicznych rozgłośni, żeby zauważyć jak się buduje relacje ze słuchaczem - i są tego efekty. Słuchacze nie są głupi - kiedy słyszę p. Kwaśniewskiego, który w infantylny sposób opowiada, co będzie tematem audycji, przełączam się na inną stację: "dzisiaj w tej audycji będzie taki ciekawy temat, taki pan do nas przyjdzie, który ma dziwną pasję, ja dzisiaj się pierwszy raz dowiedziałem, że jest takie coś, ale nie powiem co na razie, ten pan sam zaraz nam tak ładnie wyjaśni". Czy słuchacze są idiot..i, że trzeba do nich tak mówić? Ktoś w ogóle nadzoruje antenę, słucha tych audycji, ma jakieś wymagania wobec prowadzących, czy jest ogólna prywata? Jedyną normalną i dobrze dziennikarsko zrobioną audycją są Wieczorne Polaków rozmowy Roberta Łuchniaka ze starej ekipy. Reszta to amatorszczyzna.

To żałosne , że trzeba budowac od podstaw marke RDC- radia publicznego, które ma 20 lat !!!! rzecz nie w ramówce ani nawet w imprezach plenerowych !!! Cała struktura radia publicznego w Polsce wymaga przebudowy...Polskie radio RDC pare ulic dalej ma niedoscigłego konkurenta w postaci...Polskiego Radia...To cyrk...Co na to KRRiTV ???