Ten facet jest totalną porażką. Zapowiadał się kiedyś na zięcia roku a wpadł w totalny infantylizm. Od Hipnozy jest już tylko gorzej. Może formuła którą kiedyś wymyślił się wyczerpała jak kiedyś Szymonowi Majewskiemu.

Porównanie z Szymonem Majewskim jest sporá przesadą. Filip nigdy tyle nie osiągnął, ani nie stworzył. Nawet nigdy nie był równie zabawny. Bycie synem sławnego prezentera nie wszystkim wychodzi na zdrowie. Chłopak jest po prostu bardzo, bardzo płytki i trudno mu to ukryć.

Facet jest ucieleśnieniem terminu "żenada".