Odgrzewane kotlety śmierdzą, z jakiej okazji niby to ma być. Rozumiem, że przyklejają się do Smoleńska, bo już teraz widać zmianę podejścia, ot chocby w czołówce dzisiejszej GW (komentujący krytyku patrz na datę wpisu). Zaczęto dopuszczać także winę rządzących i ruskich. To trochę za późno.

Otrzymałem w prezencie dwie CD pt. "Historie lotnicze" 1. 26 sekund - Tragedia Kopernika, 2 - Lot 5055 - Katastrofa w lesie Kabackim.
Strona graficzna dość dobra, sceny w kabinach pilotów dobre natomiast podkład muzyczny beznadziejny, 100 razy za głośny. Jak oglądać te tragiczne wydarzenia i słuchać komentarza przy tak głośnej muzyce. To jest po prostu idiotyczne. Niepotrzebne są powtórki, widocznie reżyserzy nie mieli lepszego pomysłu natomiast niema ani jednego słowa jakie zostały przedsięwzięte środki żeby zapobiec tego rodzaju katastrofom chociaż z treści wynika, że w Locie w eskploatacji były jeszcze inne trumny latające w postaci IŁów 62. Np. porozbierano wszystkie silniki żeby sprawdzić wykonanie tych wałów i łożysk ?
Niedokładnie wytłumaczono przyczyny urywania się wałów sprężarek niskociśnieniowych - co to znaczy jakiś zadzior na źle obrobionym wale ? Nie można było pokazać odpowiedniego rysunku !
Nie powiedziano wprost, że główną przyczyną tych obu katastrof było niechlujstwo i nieuctwo producenta. Te filmy są dla mało rozgarniętych ludków
dla których detale techniczne nie odgrywają ważnej roli ale za to przepadają za akcjami i napięciami. Uczą bylejakości również w przekazywaniu takich tragicznych, prawdziwych zdarzeń i to pod szumnym tytułem "DISCOVERY HISTORIA". Widziałem podobny amerykański film o katastrofie lotniczej bez tej idiotycznej muzyki, można było wszystko dokładnie słyszeć, detale teczhniczne
i odpowiedni komentarz były na bardzo wysokim poziomie nie jak ta amartoszczyzna.

zobacz tu:

http://katastrofalotnicza.blogspot.com