Dlaczego dziennikarze i fotoreporterzy tak blisko podchodzą do policjantów a przez to stają się częścią demonstracji?

tzw fotoreporterka w bojówkach berecie ale Che i pewnie jeszcze z błyskawicą tu i ówdzie udająca ofiarę samczych zbrodni... pewnie walnęła mu lampą z pół metra w oczy i zdziwiona że sie nie ucieszył. Takie dzbany wyslać na wojnę, to zginą na pierwszym rogu

Dziennikarze w wielu przypadkach występują na demonstracjach jako czynni demonstranci. Dodatkowo są bardzo agresywni, i chcą korzystać z imunitetu. GW jest pelna działaczy antypisowskich. Ta dziennikarka jest jedną z takich działaczek. Niech ci dziennikarze założą partię polityczną. Będzie jasność.