Skarb Państwa kupi i podniesie ceny, aby nasi zagraniczni sąsiedzi towaru nie wykupili. Tak się tłumaczyli jak podnieśli ceny na Orlenie. Państwo to wróg.

Sieć handlowa dla ludzi na ciśnieniu pod wpływem i z drżącymi dłońmi dla których nie liczy się cena :)

Żabka wykosiła małe, rodzinne sklepiki, te średnie dzięki godziną otwarcia też podgryza, oczywiście to dla dobra narodu, aby jakiś fundusz z Afryki z wkładem od Rydzyka pozamiatał małe sklepiki.

I jeszcze zadanie domowe: załóż dwa sklepy z alkoholem w odległości 150 metrów. Nie dostaniesz koncesji. Żabka dostaje je taśmowo, nawet w dzielnicach i ulicach, które zakazują nowych sklepów z alkoholem. Na YT powstało już ze 1000 godzin materiałów o wałkach na franczyzie - nikt tego tematu nie ciągnie, bo po co.