Zgadzam się, że wydawcą powinien być dobry naczelny, bo wydawca wkracza w merytoryczną zawartość pisma. Ale pokażcie mi wydawnictwo, gdzie tak jest. I smutne jest to, że w wydawnictwach korporacjach produkuje się te stanowiska dla amatorów. Oni rządzą na zasadzie "mnie się wydaje". A to jeszcze zależy od humoru, raz ten sam artykuł jest rewelacyjny, a innym razem beznadziejny. Oczywiście - bezdyskusyjnie.

Slodka byla taki cukiereczuniek gapowaty nieporadny hihi

Agnieszka to tylko jedna z figur na szachownicy. Najwazniejsza jest Czarna Krolowa - dopuki ona bedzie na planszy to Latający cyrk Monty Pythona bedzie dalej tylko biednym, zenujacym CYRKIEM!
NIemcy powinni w koncu wywalic Malicka i to z wielkich hukiem za to do czego doprowadzily jej rzady. Ze znakomitego wydawnictwa zrobila biedna firme, nieliczaca sie w branzy!
NIEMCY OTWORZCIE OCZY!!!!