dochodze do wniosku,ze kase dostaja filmy na promowanie nazwiska rezysera,
robienie mu cv ,za nagrody na festiwalach,za sluszna ,moralna tematyka -gej,Zyd,
religia, przemoc w rodzinie, ot, rezyser cos pitoli sobie a muzom, a jury daje mu
nagrode,wyroznienie, za postawe,albo cos podobnego, i moze se w cv to wpisac.
jak ktos napisal na forum, filmy robi sie pod jury, a tam sami Zydzi i geje,to i
Oscara moze dadza.

pamietam serial alternatywy 4, promocji nie mial, ideolo sluszny nie byl, rezysera
srodowisko mialo w d... i wysmiewalo, a serial swietny byl, wszystkie emisje ogladalem
nawet pod pory emisji w tivi plany sobie ukladalem, nagralem na video i za kazdym razem
plakalem ze smiechu z mojego ulubionego odcinka z wizyty delegacji :). Bo bylo to
swietne i zapewnie krytycy ,wielcy filmowcy nie wiedzieli dlaczego, tak jak film Warszawa,
podobno o zyciu prowinncji

zacytuje ostatnia wypowiedz Polanskiego -filmy robi sie dla ludzi,zeby chcieli je ogladac.-
I to jest sztuka.Tak jak muzyka, zeby dala sie sluchac, i zadna nagroda nie zmusi mnie
do sluchania Pendereckiego, ale Loranca czy Kilara poslucham chetnie