Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Władze „Gazety Wyborczej” o zwolnieniu Wójcika: wbrew prawu, więc niebyłe, zarząd Agory manipuluje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (43)
WASZE KOMENTARZE
„Atak na tak głęboko rozumianą niezależność naszej redakcji jest nieuzasadniony biznesowo - »Wyborcza« jest w dobrej kondycji, a nasza stabilna baza ponad 250 tys. cyfrowych subskrybentów wzbudza podziw wydawców w całej Europie. Co gorsza, jest to atak groźny dla słabnącej, polskiej demokracji. Nastąpił bowiem w momencie, gdy nieliczne wolne media są systematycznie niszczone przez machinę autorytarnej władzy” - dodają naczelni.
Tak, tak, mąciwody z Wybiórczej. Jak ktoś inny leci na bruk, co zdarza się często gęsto w tzw. korpo, to obchodzi was to tyle, ile zeszłoroczny śnieg. Ale jak dotyczy to waszego kółeczka wzajemnej adoracji, to już jest oczywiście atak na wolność, demokrację itp. xD Oczywiście nie mogło zabraknąć wstawki o tym "totalitarnym" PiSie, który jest wszystkiemu winny, a szczególnie temu, że giewu swoją treścią przypomina Super Express albo Fakty i mity :) Przecież to jest tak żałosne, że należy się zastanowić, czy wy w tej gazetce jesteście zdrowi psychicznie, bo wiele waszych opowieści z mchu i paproci pokazuje, że nie bardzo. Naprawdę, obejdziemy się w PL bez waszego ciągłego jątrzenia. Tylko pytanie, gdzie się podzieją ci wszyscy czołobitni i rzekomo ciemiężeni politrucy? Pewnie przejdą do tefałenu albo łonetu.
Niech się zjedzą...
Od miesięcy baza subskrybentów GW stoi w miejscu. Ciagle jest to 250.000 i jakos stoi. Pieniędzy zaczyna brakować to zaczeli się między sobą tłuc. Szkoda, że nikt nie zauważył w redakcji, jakim ściekiem propagandowym stała się ta kiedyś popularna gazeta.