Na wszystkich portalach ten sam przekaz w komentarzach, a to oznacza ze znow trzeba bylo porzadnie sypnac groszem na ratowanie wizerunku. Afera to w sensie prawnym moze nie jest, ale wizerunkowa owszem. Kaczynski -"do polityki nie idzie sie dla pieniedzy", a tu mamy czarno na bialym, zarzadzanie projektem za 1,5 mld zl, z wykorzystaniem gruntu z uwlaszczenia i z kredytem na telefon od "zrepolonizowanego" banku. Takimi ukladami upadaly SKOKI.

A ile kredytów ma Agora i w jakich bankach na rozwój działalności? A zastrzyk od Sorosa? Z kąd zdobyli taśmy, legalnie? Prezes wyraził zgodę na publikację?

Już wiadomo, po co była "repolonizacja" PKO. Od putinowskiej Rosji wiele się to nie różni. Biznesy są. Że są zagraniczne konta, można się domyślić. Zaskoczyło mnie tylko finansowanie prawicowych mediów prosto z przejętego banku - że jest to robione w tak banalny i bezczelny sposób, to się nie spodziewałem.