Gazeta przycina treści a ludzie przycinają zakupy

Teraz lokalni mają przygotowywac wyjatkowe angażujące teksty?... jakoś tak stało w tekscie. Tz.wczesniej takich nie pisali?

Agora ze sprzedażą Wyborczej na poziomie 40 tys. w kraju 40 milionowym udowodniła, że już dawno tej spółce nie zależy na rozwoju tego tytułu. Zwijanie lokalnych redakcji to koronny przykład wydawniczego lenistwa i pogoni za łatwą kasą z innych biznesów. Wyborcza przy odpowiednim zarządzaniu, przemyślanym kolportażu i pomysłu na treść bez względu na konkurencję ze strony innych mediów mogła by spokojnie sprzedawać co najmniej 3 razy więcej. Niestety chorobliwe lenistwo dotyczy w Polsce wielu innych wydawnictw, które pod pretekstem braku mody na papierowe czytanie samo unicestwiają swoje tytuły. .