GWP jak Titanic. Piękna wizja bez szalup w postaci doskonalych managerow, którzy opuszczają okręt. Aneta, wiem że tu zaglądasz, pamiętaj o nas jak będziesz budować zespół, bo to że będziesz to pewne :) Masz jaja kobieto.

Może wreszcie się coś zmieni w firmie, która od lat miała strategię "jak Onet, to (może) my też", a największym innowacyjnym projektem był... sklepik z koszulkami?..

Doskonali menedżerowie i różne kobiety i chłopy z jajami muszą wreszcie wziąć się za robotę. Nasza firma od lat była w śpiączce. Nasi szefowie byli zachowawczy i głownie zajmowali się swoim bezpieczeństwem. W żadnym segmencie nie urośliśmy. Wzrosty czegokolwiek wynikają z dynamiki branży, a nasz udział spada na łeb. Gdyby nie przerost zatrudnienia "doskonałych menedżerów", mielibyśmy niezły potencjał, Co z tego, że ludzie mają niezłe pomysły, skoro "góra wie lepiej", a tej góry jest więcej niż dołu? Mam nadzieję, że to się zmieni i pojawią się tu odważni ludzie nie bojący się czasem popełnić błędów w stylu Brańskiego czy Wejcherta