Mamy rok 2011 r. Rzepa ma ogromny wpływ na jedyną-właściwą kolorystykę w Polsce poprzez TVP. Krytykuje rządzących, sympatyzuje z opozycją. Czytelnictwo i sprzedaż Rz leci na łeb i szyję. Gdy w roku było to ok. 200 tys. egz., wtedy pewnie ok. 100 tys. i to przed wywaleniem "niepokornych". Ciekawe, jak udowodnią przekręt w prywatyzowaniu tej półpaństwowej gazety, której czytelnictwo nie było nawet na podium. Moim zdaniem, to cud, że ktoś ją kupił!

Mamy rok 2011 r. Rzepa ma ogromny wpływ na jedyną-właściwą kolorystykę w Polsce poprzez TVP. Krytykuje rządzących, sympatyzuje z opozycją. Czytelnictwo i sprzedaż Rz leci na łeb i szyję. Gdy w roku było to ok. 200 tys. egz., wtedy pewnie ok. 100 tys. i to przed wywaleniem "niepokornych". Ciekawe, jak udowodnią przekręt w prywatyzowaniu tej półpaństwowej gazety, której czytelnictwo nie było nawet na podium. Moim zdaniem, to cud, że ktoś ją kupił!

Mamy rok 2011 r. Rzepa ma ogromny wpływ na jedyną-właściwą kolorystykę w Polsce poprzez TVP. Krytykuje rządzących, sympatyzuje z opozycją. Czytelnictwo i sprzedaż Rz leci na łeb i szyję. Gdy w roku było to ok. 200 tys. egz., wtedy pewnie ok. 100 tys. i to przed wywaleniem "niepokornych". Ciekawe, jak udowodnią przekręt w prywatyzowaniu tej półpaństwowej gazety, której czytelnictwo nie było nawet na podium. Moim zdaniem, to cud, że ktoś ją kupił!

tia... a GW i inne gazety w tym czasie rosły w siłę, tak? Wszyscy tracili, a Mecom chciał kupić, ale dla tej spółki PO przewidziała już innego nabywcę, takiego, który będzie gwarantował lojalność.