Z pkt widzenia koncepcji to jest w punkt. Zakażenie jako drań, który lubi się "przystawić". Pomysł dobry. Odważny. Zwraca uwagę. Zapamiętywalny. Tylko no ..... wykonanie - masakra!!!!! co to za hasło: ZERWIJ Z ZAKAŻENIEM? tak jakbym sama głupia wchodziła z nim w związek :/ "jestem z zakażeniem" ale fajnie. Nie lepiej było iść w stronę: nie daj się zbliżyć zakażeniu? Mała zmiana. A mówimy o dużo lepszej formie czytania obrazu. Fuj.

Pomysł genialny, świetny insight! dobrze dobrana komunikacja do targetu. Dowcip taki jak Polacy, przaśny i o ..pie Maryni (no tym razem innej części ciała), nabywcy to nie tylko Warszawiacy z Ursynowa co przyjechali we wtorek a w czwartek już hipsterzą na Solcu :), w piątek nie mogą już trzeba po słoja jechać :)

Mam wrażenie, ze niektórzy mają problem z oglądaniem ze zrozumieniem, jeśli takie reklamy "kręci się na bani" to poproszę więcej, bo pomysł, w porównaniu z tym do czego przyzwyczaiły mnie media SUPER!